Składniki (ok. 12 babeczek):
110g mąki pszennej
¾ płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
50g kakao
1/3 płaskiej łyżeczki soli
150g schłodzonego masła
200g brązowego cukru (Ja użyłam trzcinowego)
80ml śmietanki kremówki (U mnie 36%)
80 ml jogurtu naturalnego
2 średnie jajka
+ 1 gruszka pokrojona w kostkę, ja dodałam także kilka łyżek rumu do smaku :)
Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia i kakao. Następnie dodać sól i pokrojone w kostkę masło. Rozetrzeć wszystko ręką (ciasto ma przypominać kruszonkę) a na koniec dodać cukier i wymieszać.
W osobnym naczyniu roztrzepać (ale nie ubijać) śmietankę razem z jogurtem i jajkami.
Połączyć ze sobą zawartości obydwu misek, krótko mieszając (tutaj ewentualnie można dodać rum). Nakładać ciasto do papilotek na muffinki a na koniec w każdą wcisnąć 3-4 kosteczki gruszki.
Piec ok. 22-25 minut w temperaturze 180 stopni (Ja piekłam prawie 40, ale mój piekarnik już taki jest, zawsze piekę wszystko dłużej, w każdym razie wolałam podać czas pieczenia wg autorki, skoro mój był prawie 2 razy dłuższy…)
Smacznego!
fajne połączenie smaków, chętnie bym się skusiła na kilka :)
OdpowiedzUsuńczekolada i gruszka brzmi pysznie!
OdpowiedzUsuńDorastają dorastają, wg. mnie mariaż czekolada-gruszka nie ma sobie równych! :D
OdpowiedzUsuńmmm... takie babeczki to pewnie smakuja pysznie:)
OdpowiedzUsuńjakież urokliwe!
OdpowiedzUsuńmmmniammm!
probowałam je raz zrobic i wyszly tak samo sliczne jak Twoje:)
OdpowiedzUsuńHalinko, bardzo mi sie podoba połączenie brązowej czekolady z różowymi papierkami do muffinek :)
OdpowiedzUsuń