Długo nie dodawałam żadnego wpisu ale nie było mnie w domu.. Wróciłam w sobotę i od razu w niedzielę musiałam coś upiec :). Śliwki coraz lepsze więc wybrałam placek Liski, bo akurat tego dnia pojawił się na tym blogu. :)
Szczerze mówiąc myślałam że wyrośnie troszeczkę bardziej ale w końcu placek to placek :D Wszystkim u mnie w domu bardzo to ciasto smakowało, właściwie jest jak kruche maślane ciastko ze śliwką, tylko wielkie :D. Polecam, jest błyskawiczne w przygotowaniu i bardzo proste!
P.S. Muszę się pochwalić, zdałam dzisiaj egzamin na prawo jazdy!! :D
Składniki (podaję jak zwykle, już z moimi zmianami):
200 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
200 g masła, pokrojonego w kostkę
100 g cukru pudru
żółtko
+ śliwki (wedle gustu, ja dałam ok. 500g ale następnym razem dałabym troszkę więcej)
2 łyżki brązowego cukru
Mąkę wymieszać z proszkiem i solą, a następnie dodać do nich cukier, masło i żółtko.
Wszystko razem zagnieść i wylepić nim formę do pieczenia (20x30cm) wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia.
Śliwki pokroić na mniejsze części i ułożyć na cieście. Posypać cukrem.
Piec 40-50 minut w temperaturze 180 stopni, aż ciasto będzie złociste na wierzchu.
Smacznego!
Przepis dodaję w ramach akcji "Śliwka..."
czekałam na nowe przepisy z ciekawością, i znów coś pysznego i kuszącego;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
To bardzo ciekawy placek:) i smaczny, bardzo!
OdpowiedzUsuńZachęcające i smakowite zdjęcia:)
pozdrawiam
wygląda smakowicie bardzo :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam śliwki i wszystkie z nimi wypieki :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! przyjemnych i bezpiecznych podróży :)
mniam, mniam, mniam!
OdpowiedzUsuńśliwki są uniwersalne. i jak smakują!
a Twoje ciasto... och. wygląda ślicznie. i smakowicie. takie jest... hmm. apetyczne ;]
Dzięki za wszystkie komentarze :):) Planuję jeszcze wykorzystać śliwki do czegoś ale zastanawiam się : muffinki czy ciasto drożdżowe? :]
OdpowiedzUsuńcienkie ciasto, dużo śliwek, lubię
OdpowiedzUsuń